Gratuluję kontynuowania tradycji spotkań. Mam nadzieję, że któregoś pięknego dnia, gdy będę w Wielkopolsce, uda się ustanowić rekord frekwencji. Choćby miał on wynieść "4". ;)
Filek wrote:
2. Nadal słyszę "perszl" - obejrzałem sobie filmik ponownie.
Haha, a Ty wciąż z tym "R"...
Pzdr