[File Attachment: 20191030_142446.jpg]
[File Attachment: 20191030_142557.jpg]
[File Attachment: 20191030_142515.jpg]
Read More...
Kolekcja rachunków związanych z produkcją tabaki w Bydgoszczy:
- Faktura z fabryki Dawida Woythalera przy dzisiejszej ulicy Jagiellońskiej 10, 1913 rok
- Adam's Cigarrenfabrik, 1914 rok
- Adam's Cigarrenfabrik, 1911 rok
- Adam's Cigarrenfabrik, cennik
- Rosenberg'sche tabakfabrik
- Rosenberg'sche tabakfabrik
- Franz Lehmann
Cena jaka mnie interesuje to 500 złotych za całość.
[File Attachment: 20191228_192636.jpg]
Read More...
Sprzedam widoczną na zdjęciach kolekcję 20 tabakierek.
16 x Poschl
2 x Bernard
1 x indyjska drewniana
1 x jakiś czołg
Cena jaka mnie interesuje to 650 zł za całość. Przy zakupie kompletu w przeliczeniu na sztukę wychodzi 32,50 zł, a to chyba nienajgorsza cena, szczególnie, że wszystko w jednej przesyłce. Jedyny mankament to brak zatyczek i parę od Poschla ma trochę uszczerbioną szyjkę.
[File Attachment: tab.jpg]
Read More...
Coś się jeszcze pojawia, po tym jak knaga zarżnęła rynek tabaki?
Read More...
A propos celników, to to, że tabaka to tytoń wcale nie sprawia, że nie budzi podejrzeń - w końcu to "jakiś" proszek. Przy rewizjach bagażu, jeśli już zwracają mi na coś uwagę innego niż leki, to właśnie na tabakę. Gdy miałem trzepanko na autostradzie za Triestem to Włoch badał pudełeczko z każdej strony, a potem się zaśmiał, tak bywa, ale w sierpniu na granicy bośniacko-chorwackiej celnik Chorwacki otworzył sobie pudełeczko, uważnie wąchał, oglądał i konsultował z drugim czy to aby nie jest kokaina. Raczej nie próbował nastraszyć, bo nie mógł wiedzieć, że znam serbski. Ale się uparł, że ten brązowy proszek to może być kokaina. I to z takim pięknym waniliowym aromatem, w końcu Elmo's... drugi tylko parsknął pod nosem śmiechem i machnął ręką, to pierwszy sobie stwierdził, że w takim razie sprawdzi mi też szwy w plecaku i przestrzeń między banknotami w portfelu. W sumie wyszedłem na tym tylko na dobre, bo pierdyknąłem do plecaka rzeczy jak leci, a gdy je odkładał na bok to składał mi wszystko w kostkę. Dziękuję pan celnik, gdyby nie państwo to kto by mi składał ręczniki.
Read More...
Następne zdjęcia. Łącznie do sprzedaży sześć różnych.
Read More...
Pozbędę się swojej kolekcji tabakier. Stan jak na zdjęciach. Propozycje cenowe proszę składać przez pw lub email.
Read More...
Odnalazły się w Tobbaco Shopie na Stambolijskiego 15. Dostępne były wyżej wymienione. 4,50 leva za Ozonę Cherry (10g) i 5 leva za Gawitha, czyli odpowiednio około 9,90 zł i 11 zł. Oprócz tego przez przypadek natknąłem się na nie w witrynie kiosku na głównym deptaku - Witosza - przy Къщата за ядки. Ceny identyczne.
Dziękuję Filku za ten namiar. Twoje zdrowie.
Read More...
Dzięki Filku, ale o Płowdiw wiem, a do dystrybutora i hurtowni pisałem już parę dni temu, zarówno po angielsku jak i bułgarsku i nadal zero odpowiedzi. Pewnie za dwa tygodnie przeczytają, za miesiąc odpiszą. Popisałem też do paru osób na snuffhousie i podobno da się ją dostać "w wielu miejscach w Sofii", muszę mieć wyjątkowego pecha, skoro na osiem strzałów osiem spudłowałem. Jak znajdę takie miejsce to oczywiście adresem się podzielę.
Przy okazji, jeśli ktoś zna takie miejsce w Budapeszcie to mógłby założyć osobną nitkę - bywam tam dość często a do dziś dzień nigdzie nie widziałem, a mam dość pewną informację, że ogólnie na Węgrzech bywa dostępna.
Read More...
Wie ktoś, gdzie można dostać tabakę w Bułgarii? Sześć lat temu był jeden sklep w Słonecznym Brzegu, dziś chyba już nie istnieje. W Rawdzie znaleźć nie mogę, w Nessebarze też, zostaje Sofia, ale tam też nigdzie nie widziałem, a podobno da się "bez problemów znaleźć". Pytam raczej o konkretne sklepy, bo sytuacja jest dość, ekhm, awaryjna :D
Read More...
Dzieki nowej ustawie zamiast Ozony Cherry mamy Ozone C-Type. Przynajmniej etykieta ładniejsza.
Read More...
Nie tylko ją przeczytałem, ale nawet zacytowałem. Art 2. pkt 11, w razie wątpliwości możesz też zerknąć na pkt 38 tego samego artykułu.
Read More...
Zbieg okoliczności, czy sklepy masowo przestały zamawiać tabakę po tej nowej ustawie? Czy importer pracuje nad nowymi etykietami? Nigdzie, gdzie wcześniej kupowałem, za cholerę nie mogę dostać Ozony Cherry. Nawet Gawitha im zabrakło, choć widziałem wcześniej parę sztuk już bez "apricot".
Read More...
Filek wrote:
Otóż nieodpłatne udostępnianie tabaki będzie się liczyło jako wprowadzanie do obrotu, na które potrzebne jest w/w zezwolenie.
Read More...
Ta ustawa to kolejne pokłosie legislacyjnej sraczki trawiącej Polskę już od paru(nastu?) ładnych lat. Tabaka jest tam nazwana "nowatorskim wyrobem tytoniowym". Jeśli coś, co jest zażywane od setek lat, jest dla rządu "nowatorskie" to strach pomyśleć w którym momencie dziejowym mentalnie się znajdują. Co gorsza, dzięki dobrej zmianie nie będziemy mogli zażyć żadnej nowej tabaki w okresie co najmniej sześciu miesięcy po jej premierze (chyba, że producent dogadałby się z importerem i udostępnił wcześniej próbki). Będzie też potrzebne zezwolenie na import, które będzie mogło być wydane tylko po przedłożeniu szczegółowych informacji, badań dotyczących toksyczności, badań dotyczących preferencji konsumentów, w tym wśród młodych ludzi, a jeśli ktoś sobie uzna, że "produkt nie spełnia wymogów" to zezwolenie nie zostanie wydane. Na pocieszenie dodam, że dotyczy to tylko tabak wprowadzanych do obrotu po 19 maja 2014.
Nie mogło też zabraknąć jakiejś głupoty. Jak pisałem na początku, tabaka w myśl ustawy jest nowatorska:
Teraz nie można też w różnych publicznych miejscach palić nowatorskich wyrobów tytoniowych nowatorskich, tak jak wcześniej papierosów:
Pomyśleć można, że to nic takiego. Ale...
Jeśli wsmarowałbym sobie tabakę w klatę to według ustawodawcy i tak będzie to palenie. Można się łatwo domyślić co przy odrobinie złej woli ochroniarza, strażnika, policjanta itd. może to oznaczać. Przy założeniu, że któryś z nich by w ogóle przeczytał tę ustawę - bo skoro potrafią wlepiać mandaty za "picie w miejscach publicznych" to raczej możemy być spokojni o ich ewentualną nadmierną znajomość prawa.
Dobra zmiana, tfu. Chcieliście to macie. A to dopiero początek.
Read More...