Więc tak, mój drugi schmalzler.
Pierwszym była Doppelaroma.
Tabaki bardzo podobne, jednak w Sudfruchcie bardziej czuć owoce. Zaś w Doppelaromie czuć tytoń mocniej niż w Sudfruchcie (troszkę to pomieszane, ale do zrozumienia).
Tak jakby w Doppelaromie była nutka tradycji, a w Sudfruchcie nutka futuryzmu.
Aromat w Sudfruchcie: Czuć czekoladę i owoce (takie jakby wędzone), czuć lekko tytoń (słabiej niż w Doppelaromie) i słodycz.
Ogólnie bardzo smaczna, jednak schmalzlery trzeba zrozumieć, mi się to udało i daje jej takie średnie 5/5.